Milion pracowników może odejść? Szef ZUS alarmuje o skutkach zmian
Zbigniew Derdziuk, prezes Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, zwrócił uwagę na ryzyko związane ze zmianami w wypłacie świadczenia 800 plus dla cudzoziemców. W rozmowie z serwisem wnp.pl podkreślił, że decyzje polityczne w tym obszarze mogą mieć poważne konsekwencje dla stabilności rynku pracy w Polsce.
12 mld złotych
Według szefa ZUS w kraju legalnie pracuje ponad 800 tys. obywateli Ukrainy, którzy wnoszą do systemu ubezpieczeń społecznych około 12 mld zł rocznie. Derdziuk ostrzega, że brak przedłużenia przepisów dotyczących pobytu cudzoziemców może doprowadzić do odpływu nawet miliona pracowników. Taki scenariusz byłby poważnym ciosem dla polskiej gospodarki.
Prezes ZUS zaznaczył, że urząd weryfikuje prawo do świadczeń na podstawie aktywności zawodowej rodziców, a nie wyłącznie statusu pobytowego. Jego zdaniem uzależnianie prawa do 800 plus od politycznych decyzji może osłabić fundamenty gospodarki i dodatkowo pogłębić kryzys demograficzny.
Pomoc dla cudzoziemców
Rząd we wtorek przyjął projekt ustawy regulującej zasady pomocy dla Ukraińców i innych cudzoziemców. Jak poinformował minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński, świadczenia takie jak 800 plus, „Dobry Start” czy „Aktywny Rodzic” mają być powiązane z aktywnością zawodową na terenie Polski. Wyjątek przewidziano dla rodzin wychowujących dzieci z niepełnosprawnościami – w tym przypadku wymagane będzie odpowiednie zaświadczenie z polskich instytucji.
Projekt ustawy jest odpowiedzią na decyzję prezydenta Karola Nawrockiego, który pod koniec sierpnia zawetował nowelizację dotyczącą pomocy obywatelom Ukrainy. Głowa państwa argumentowała wówczas, że świadczenie powinno trafiać jedynie do tych Ukraińców, którzy pracują w Polsce.
W środę Sejm odrzucił wnioski Konfederacji i Konfederacji Korony Polskiej o wstrzymanie dalszych prac nad projektem. Dokument został skierowany do komisji, gdzie będą prowadzone kolejne dyskusje nad jego ostatecznym kształtem.